czwartek, 19 października 2017

kolejne torebki

No nie mogę przestać! Po powrocie z Kijowa miałam w planach wrócić do fimo, ale nieeee... Na tapecie nadal torebki.

Oto nowości.





 

I choć z każdą poczynioną torebką nabieram wprawy, to i tak kolejna zajmuje mi coraz więcej czasu. Achhh te detale...

czwartek, 12 października 2017

paski i torebki

Nadszedł październik... Słońca niewiele, pada często i z domu wychodzić się nie chce. To siedzę i tworzę. Przedstawiam zestaw prac z ostatniego tygodnia. Paski i torebki.
 
Pewnie nie zabrałabym się za nie, gdybym nie dostała zestawu pięknych, cieniutkich skórek. I cudownie wykonanych torebek. Wtedy postanowiłam dorobić do torebek paski i tak się zaczęło...

 
Klamerki zrobiłam z krawatek. Wystarczy odciąć kółeczko, przeszlifować, wypolerować i włala! Mamy zapięcie :)
 
 
Następnie na warsztat wzięłam torebki damskie. Jako że było to dopiero moje drugie do nich podejście w historii dużo się przy tym nauczyłam. Z każdą zrobioną torebką poprawiałam coś w następnej. Także wybaczcie niedociągnięcia. Cały czas uczę się pracy ze skórą.
 
 
 





 
 


 





 

poniedziałek, 2 października 2017

ciąg dalszy września

Czas na kolejne miniaturki. Wrzesień był czasem, gdy byłam mega aktywna w tworzeniu.
Bo to już czas powoli zaczynać przygotowania do kolejnych targów.

Dzięki Dorotce (Minifanaberia) mogłam skończyć kurczakowe kompozycje. Zaprojektowała i stworzyła idealne talerzyki. Dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo!

 

Powstała też seria kilkunastu koszyczków. Do warzyw, owoców i kwiatów. Po kilku próbach udało mi się w końcu opanować wyplatanie rączki z tej samej nitki, którą plecie się koszyk.




No. To na razie na tyle. Ciekawe co przyniesie październik :)