sobota, 10 października 2015

domek pełen skarbów/ the house of treasures

Today I will show you some of my little treasures. Usually I keep them safe and I take them out of the box only to make my eyes happy. I have to protect them from dirt and being broken because my doll house is still under construction . You have already seen some of my treasures, but there are also secret ones.

Dzisiaj kilka z moich skarbów, kilka z nich widzieliście już wcześniej, dla niektórych to debiut na monitorze :) Moje skarby są specjalnie chronione, mają specjalne pudełko a każdy z nich zabezpieczony jest przed kurzem, brudem i wszechobecnymi małymi łapkami. Nie trzymam ich na widoku, bo prace budowlane nad domkiem nadal trwają, co zwiększa ryzyko ich zabrudzenia czy uszkodzenia.
 
I am sure you remember the rug and white crochet set  I received from Agnieszka. But you have not seen my latest gift - tiny owl. As I am a big fan of owls this one matched perfectly to my collection

Od Agnieszki dostałam same skarby, chodniczek i biały szydełkowy zestaw składający się z kocyka, poduszek i torebeczki. A także małą sówkę, która zasiliła moją całkiem już pokaźna kolekcję sów :)
 

 widzicie jaka ona cudna i maleńka?!?!
 
white crochet set made by Agnieszka Wolska

I have also received many beautiful items from Monika. I love the white, soft and cosy winter coat. It is the object of desire by every elegant and fashionable doll. And every miniature collector of course!

Każdy prezent od Moniki to małe dzieła sztuki! Kocham zimowy płaszczyk! Jest taki mięciutki, idealny na zimne dni :-) Jestem pewna, że byłby on obiektem pożądania każdej eleganckiej i modnej lalki, a z pewnością jest marzeniem każdego kolekcjonera!
 

The white apron and ladle are still awaiting for their place in my miniature kitchen

Bialy fartuszek i chochelka nadal czekają na swoje miejsce w kuchni

 
My kitchen appliances were made by Dorota. I have Kitchen Aid, scale and coffee maker.
 
Małe AGD zrobione przez Dorotkę. Moja kolekcja to prawdziwe skarby: waga, Kitchen Aid i ekspres do kawy :)
 
 
The last purchase was sent to me from Finland. The bowls and cups in pastel colors made by Lindblomska. Are not they beautiful?
 
A to moje ostatnie zakupy sprzed miesiąca. Pastelowe miseczki i kubeczki prosto z Finlandii od Lindblomskiej. Czyż nie są piękne?
 
 
Pansies crafted by Agnieszka Krasicka are my loot from a trip to the capital.
 
Bratki to zdobycz ze stolicy, wykonane i podarowane mi przez Agnieszkę Krasicką. 
 
 
 
And finally something so perfect that with trembling hands I take it out of my special box. This glass, I also got from Agnieszka.
 
I na koniec miniaturka doskonała. Każdy, kto zna mnie lepiej, wie że mam hopla na punkcie szkła w miniaturach. Specjalnie chroniony kieliszek, prezent od Agnieszki.
 
 

 
To show you how delicate and perfect it is I took a picture with other glass I have.
 
Aby udowodnić Wam jaki jest delikatny i cudownie cieniutki kolejne zdjęcie z innym, całkiem często pokazywanym na blogu kieliszkiem.
 
 
These are not, of course, all of my treasures. I will come back to you someday with more miracles of my little world.
 
No, to by było na razie tyle. Pozostałe skarby czekają na swoją kolej. Pokażę je z pewnością :) Tyle, że innym razem.
 
 

niedziela, 4 października 2015

pumpkins... pumpkins

Pumpkin decorations are the perfect touch of autumn and Halloween not only for front yards and verandas but also for living rooms.
They are easy to make and don't take a lot of time. I prepared mine from polimer clay in two versions - full and half (open ones).


 
Dekoracje z dyni są jednymi z moich ulubionych. Szczególnie te naturalne, w różnych kształtach i kolorach. Bez przesadnych zdobień, wycięć, min i strasznych póz. Takie jak stworzyła je natura.
Te miniaturowe są bardzo łatwe do zrobienia, zajmują naprawdę niewiele czasu. Swoje zrobiłam w dwóch wersjach - pełne i połówki.




 







No, nie taka straszna ta dynia, jak ją pokazują ;-)