sobota, 19 września 2015

pitchers... again

I had so many plans for my vacation. Most of them are already finished, some still awaiting for its day ;-)
First, pitchers. Yes, these simple French pitchers which you have already seen so many times on my blog. I just love them! And as I am actually addicted to transferring the graphic on every miniature item I made, I definitely had to decorate them as well.
 
 
 
Urlop powoli dobiega końca, wiele zrobiłam, jeszcze więcej chciałam. Ale najważniejsze, że cieszyłam się każdym dniem ;-)
Na początek dzbanki. Tak wiem, widzieliście je już wielokrotnie na moim blogu. No co mam począć, że kocham je tak bardzo?! A że aktualnie jestem uzależniona od transerów wszelkich również na dzbankach nie mogło ich zabraknąć.
 


 

 

No to by było na tyle moich dzbaneczków. Mam ich teraz całkiem sporo, jest czym się bawić przez najbliższy rok :)

Kończę na dzisiaj, a następnym razem też będę się powtarzać, czyli ponownie czeka Was odgrzewany kotlet, tym razem na słodko :P

 Anna


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz