niedziela, 3 stycznia 2016

Morelki w syropie

Morelki w syropie. Jestem z nich bardzo zadowolona. Szczególnie z koloru owoców.
Zjadłoby się, co?

Apricots in syrup. I am really happy with the color of the fruits. Looks so real. :)


A w miseczce śliczne nektarynki od Agnieszki Wolskiej :) Dziękuję <3

8 komentarzy:

  1. Och! Zjadło by się, zjadło!
    A moje "dzieła" to nektarynki Kochana :-) Brzoskwinie musiały by mieć myszek,a tego nie potrafię :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. bosheeee, a sama Izę swego czasu poprawiałam!!! Nektarynki!!!! :)

      Usuń
  3. Zajrzałam do Ciebie i znowu skończyło się podjadaniem, tym razem suszonych moreli;) - a miałam w planach noworocznych jakąś dietę;)
    Śliczne i bardzo realistyczne - kolor faktycznie idealnie uchwycony:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze! Suszone morelki zawsze bardziej dietetyczne niż te w syropie :P

      Usuń
  4. Ja tam wcale na dietę nie będę zważała, tylko zabiorę się do wszystkiego- pochłonę i nektarynki i morelki w syropie i WSZYSTKIE torciki z poprzedniego postu:)
    I co Ci wtedy, Aniu zostanie?;-)
    Gdyby nie ten grosik, łatwo można by się było nabrać; wyglądają jak naturalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i smacznego!! :) Właśnie siadam do pomarańczy, przynajmniej one mi zostaną jak już wszystko pożresz :)

      Usuń