Christmas is coming... Each day there are more and more posts presenting miniature Christmas decorations.
It's the right time to start the Holiday Season also on my blog ;-) At the beginning I will show you my first poinsettias. I made the flowers in August (!), but I could not finish my work without the red pots. Finally, I bought the nail polish and covered the hand-made pots with enamel and have displayed them for you below! I hope you like them :-)
Nadchodzą święta. Z każdym dniem obserwuję coraz więcej postów prezentujących miniaturowe dekoracje świąteczne. I właśnie dlatego sezon świąteczny czas zacząć i na moim blogu. Na początek pokażę Wam poisencje, czyli popularne w okresie Bożego Narodzenia gwiazdy betlejemskie. Kwiatki zrobiłam już w sierpniu (!), ale ciągle brakowało mi czerwonych doniczek. Udało mi się je skończyć akurat na otwarcie sezonu. Patrzcie i podziwiajcie ;-)
I have also made some boxes with Xmas tree decorations: bells and baubles.
I painted the plastic miniature Holy Familly I bought at Craft Party in September
Ze Świętą Rodzinką niewiele miałam pracy. Gotowe plastikowe figurki kupiłam na wrześniowym Craft Party. Wystarczyło tylko przemalować jednolite żółte postacie i mam już gotowe scenki do żłóbków.
Wracam do pracy, obiecuję poprawę i więcej postów w grudniu ;-)
Fantastyczne bombkowe zestawy - kartoniki mnie rozczuliły:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie! Tam są dzwoneczki! Super! Zdradzisz sekret? Jak? Skąd? :-)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby. Fajne, klimatyczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń