niedziela, 18 stycznia 2015

górna zabudowa aneksu kuchennego

Za szafkę wiszącą i półki zabrałam się zaraz po wczorajszym poście. Skończyłam w nocy a dzisiaj wrzucam zdjęcia na bloga. Cóż za częstotliwość publikacji!

Szafka, choć niepozorna zajęła mi strasznie dużo czasu. Zaczęłam od przycięcia drzwiczek - szybka z pleksi (tu jeszcze z folią) i rama z balsy. W drewienku zrobiłam rynienkę pod szybę.


 tak samo z każdą listewką


szybkie przemalowanie przed łączeniem
 
całość już prawie gotowa do złożenia, ostatnie malowanie


mocowanie półki


oraz zawiasów drzwi i po złożeniu okazuje się, że szafka wygląda bardzo masywnie i nie pasuje wyglądem do mebli poniżej... (wrrrrr!!!!!!)


po korekcie - dodałam belki poprzeczne na szklanych drzwiach, by wyglądało to na 4 skrzydła (choć otwierają się tylko 2. Aby podkreślić smukłość drzwiczek i oszukać wzrok dodałam aż 4 uchwyty


i zawisła ;-)

a wraz z nią trzy półki po przeciwnej stronie. By dopasować je do mebelków wcześniej już zrobionych oblepiłam je tą samą okleiną z drzewa wiśni.


I tadam! Mój aneks ma już górne mebele ;-)


Kuchnia prawie gotowa.  Idę robić szczypiorek na parapet ;-)

Anna

13 komentarzy:

  1. Świetnie wygląda. Gdzie można kupić takie malutkie zawiasy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawiasy są z Domkowa4 albo ze Small Dreams, nie pamiętam skąd dokładnie brałam, ale w obu sklepach być powinny ;-)

      Usuń
  2. Świetna Ci ta kuchenka wyszła, taka swojska, wszystko w fajnym stylu, super!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale mnie ucieszył Twój komentarz! ;-) Cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam, Anna

      Usuń
  3. You have done a fantastic job on your kitchen, Anna, it look wonderful :D!
    Hugs, Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. And now time for rest. See you next week Ilona ;-) Hugs, Anna

      Usuń
  4. Coraz lepiej i bardziej realistycznie to wszystko wygląda :) Ależ Ty się, Anno, rozkręciłaś :) Ja swoją dioramę budowałam ponad pół roku, a Ty cały domek skończysz w miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Dorotka! Ja swój domek buduję już 10 miesięcy, obawiam się, że drugie tyle jeszcze przede mną... ;-)

      Usuń
  5. Super, przy niektórych zdjęciach miałam wrażenie, że patrzę na prawdziwą kuchnię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogrom precyzyjnej pracy został włożony w wykonanie, ale efekt fantastyczny. Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwa, najprawdziwsza ta twoja kuchnia, .przytulna i piękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń