sobota, 17 stycznia 2015

kuchnia - szafki dolne cd

Po tygodniu rozmyślań, w trakcie którego udało mi uzupełnić zapas balsy i kleju, podjęłam decyzję co do kolorów. Tak jak pisałam Wam ostatnio, blat jest w odcieniu drewna wiśni, a meble będą jasne. Teraz już są pomalowane i wcale nie na biało, a na kremowo ;-) Użyłam do nich farby kokosowej Bloom w odcieniu crema. Uwielbiam jej matowe wykończenie oraz zapach (kokos z nutą konwalii).

Poczyniłam kilka ulepszeń i choć jeszcze zostało mi kilka detali do wykończenia pokażę już teraz postęp prac

Dodałam półki na wina w okolicy zlewu (meble nadal nie są zmontowane, tylko poszczególne elementy ponakładane na siebie, stąd te szpary)

 


Poczyniłam uchwyty do szuflad jak i szafek oraz lodówki


Zamontowałam półki w lodówce (którą mam w zabudowie, bo tak jest najprościej; zresztą na samodzielnie stojącą lodówkę nie było już miejsca) i przygotowałam dolną szufladę na warzywa i owoce


I cały czas przymierzałam oraz układałam dostępne mi akcesoria kuchenne na nowych miejscach ;-)

 



Najbardziej podobają mi się moje wysuwane szuflady ;-)

 
 oraz, co mało widoczne przy dziennym świetle, włączony piekarnik


Na poniższym zdjęciu wyraźnie widać kremowy kolor moich mebli - delikatnie różnią się od białych ścian i zlewu, za to idealnie pasują do robota kuchennego, którego wykonała dla mnie na zamówienie Lady Fanaberia.


W ramach zasłony na okno powiesiłam na karniszu lambrekin zrobiony z podszewki w paski, ale zastanawiam się jeszcze nad dodaniem firankowej zazdrostki w kuchni, co myślicie? Dodawać? A może zasadzić za oknem tylko tego iglaka na stałe?

Aneks zmienia się powoli, do dodania pozostały mi już tylko listwy wykończeniowe i płyta do kuchenki. Teraz wskakuję trochę wyżej, a mianowicie zabieram się za szafki wiszące w mojej małej kuchni.
 

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. ano pikne! A Ty też teraz na skokach w Zakopanem jesteś? (przed tv oczywiście) bo mi tak z góralska to zabrzmiało :)

      Usuń
  2. Ślicznie wygląda. Zwłaszcza włączony piekarnik i lodówka w zabudowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no patrz! Akurat do tych sprzętów nie byłam przekonana. To miłe, że się podobają, spojrzę na nie przychylniejszym okiem po tym komentarzu :D

      Usuń
  3. Super! Widać, że włożyłaś w to dużo pracy i serducha! :)

    OdpowiedzUsuń