sobota, 30 kwietnia 2016

ser i winogrona

Przez ostatnie trzy tygodnie nie zrobiłam nic z miniaturek. Po targach ogarnął mnie taki przesyt, że po prostu nie mogłam. Zresztą biurko i tak było zawalone i ciągle nie mogłam znaleźć chwili (dłuuuższej chwili) by je odgruzować ;-)

I nastała sobota. Nie było już wymówek, biurko sprzątnęłam, wstawiłam pranie, pomidorowa bulgotała w garze, zakupy zrobione i... no właśnie. Spojrzałam na kupione na kolację sery i już wiedziałam, że to będzie dzień na miniatury! A jak sery to i winogrona.

Swoją pracę dedykuję Emilce, to jej post na grupie sprawił, że zapragnęłam własnej kompozycji z winogronami!

Przy okazji pochwalę się moimi skarbami, które przywiozłam z targów. Takie tam małe drobiazgi, które pokochałam i nie mogłam się im oprzeć :)

Zacznę od moich zakupów - winogrona jasne i ciemne, oraz sery (tu tylko te ze stoiska z obsługą, reszta  jeszcze w opakowaniach mieszka w lodówce). Zapowiada się miły wieczór w jeszcze milszym towrzystwie :)
 


Ser żółty został wykreślony w pierwszej kolejności, nie pasował mi do kompozycji, winogrona ciemne, bo mi nie wyszły, a ser pleśniowy bo wymaga jeszcze dopracowania.

Zresztą sami zobaczcie, wstydzę się, ale pokażę...



Najbardziej zadowolona jestem z sera tomme blanche i na nim (oraz na jasnych winogronach)skupiłam się robiąc fotki w domku dla lalek ;-) I zastąpiłam szklaną paterę deską, od razu wygląda to lepiej, prawda? :)



No to teraz moje zaoceaniczne skarby, choć tak naprawdę pochodzą z Włoch, kupione na stoisku CINEN - Italian Handmade Miniatures ;-) Carlotta ma swój sklepik na Etsy, jeśli coś Wam się spodoba, śmiało kupujcie. Warto!!
 

Od Carlotty mam skrzynkę ze zakurzonymi butelkami, wiaderko pełne winogron, butelki w skrzynce z uchwytem, syfon, paterę, deskę z kloszem (tu bez niego) a także nieujęte na tej fotografii pudełko herbat, skrzyneczki i banery.  Moje skarby!

 



 




Ufff zdążyłam przed 20:00. Ja czekam na gości, a Wam życzę udanego weekendu :)

2 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem serów, winogron i tych maleńkich lampeczek do wina!

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham sery pleśniowe - najchętniej
    właśnie z winogronami (choć niektórzy
    wolą - z winem winogronowym) -
    ale to syfon wzbudził tyle sympatii...

    OdpowiedzUsuń