Nie było mnie tu dawno, co wcale nie znaczy, że nic się nie działo w moim miniaturowym świecie. Bo choć obowiązki prawdziwego życia zajmują mi ostatnio bardzo dużo czasu to jednak staram się wygospodarować chwilę w tygodniu dla swojego hobby.
Wiszę Wam sporo zdjęć, opisów i nawet dwa artykuły (jeden z USA, drugi z Anglii) ale wszystko po kolei. Nadrabianie zaległości zacznę od kwiatków, bo sporo ich ostatnio powstało. Hurtem wszystkie rodzaje, choć już bez rozdrabniania się na różne kompozycje czy kolory :)
Spooooro tego, a to i tak tylko część z moich dokonań!
Witam, jest to bardzo piękne dzieło! Kwiaty wyglądają prawdziwe!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńCoraz doskonalsze te Twoje kwiaty - przebiśniegi mistrzowskie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula. 😁
Usuńzacieram łapki bo mam rok zaległości w śledzeniu Twoich poczynań ! Ahh wiesz, że pamiętam pierwsze hiacynty? MIło jest znów wrócić i zbierać szczękę z podłogi za każdym razem kiedy widzę te cuda!! Bomba!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię ciepło i lecę przeglądać bloga
Kwiaty wyglądają przepięknie! Jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuń