sobota, 5 kwietnia 2014

mebelki już teraz całkiem moje

Zachęcona reklamami mebelków w netto dokonałam zakupu toaletki. Wiedziałam, że nie zostanie długo w takiej postaci w jakiej ją kupuję (zupełnie nie pasowała kolorystycznie do mojej wizji przyszłej sypialni). Pomimo, że była ciemna, wiśniowo-mahoniowa, stanowiła doskonałą bazę tego co chciałam  mieć w moim domku. Wystarczyło przemalować mebelki na biało. Oto efekt końcowy: 
 
 
 
I w ten oto sposób mam już dwa mebelki do mojej sypialni ;-)


Także i do mojej kuchni doszedł mebelek, również kupny, tym razem w stanie surowym. Ponownie wystarczyło tylko pomalować oraz dodać trochę dekoru tak by kredens pasował do wcześniej zrobionego bufetu.

 

 
 
Tak bardzo bym chciała zacząć meblować mój domek. Domek, który aktualnie wygląda tak:


Chyba nigdy się nie doczekam!

2 komentarze:

  1. Toaletka w bieli bardzo pasuje do łóżka. Z tymi dodatkami jest taka glamour, kobieca. Kredens świetny, daje taki domowy klimat, kojarzy mi się z kredensem babci, z przetworami. Jestem pod wrażeniem i trzymam kciuki za powstanie domku, wierzę że będzie wyjątkowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że się podobają. Dzisiaj dalszy ciąg pracy nad dodatkami. Jak tak dalej pójdzie otworzę perfumerię ;-)

    OdpowiedzUsuń