Ten weekend to u mnie święto tulipana. Tulipy na stole, parapecie, szafce i w piekarniku ;-) Wczoraj powstały trzy bukiety, dzisiaj mam zamiar zrobić drugie tyle.
Kwiatki prezentują się w nowych, piątkowych dzbankach, bo te z zeszłego weekendu w dużej większości cieszą oczy nowych właścicieli ;-) Wszystkim dziękuję za miłe słowa, pochwały i zdjęcia!
Poniższe trzy bukiety wykonałam z jednego koloru fimo (krem z dodatkiem transparentu). Kolorystyka i cieniowania to efekt użycia pasteli.
Zrobiłam też kilka tac. Starałam się dodać trochę dekoru i by miały wycięcia na łatwe chwytanie (to oczywiście było najtrudniejsze do uzyskania).
Mała różana tacka, z serią nowych dzbanków:
A tu szybka aranżacja stolika. Bombonierki, ciacha cappuccino z bitą śmietana i czekoladowy placek na niedzielny podwieczorek. Smacznego!
Tak bardzo cieszę się, że założyłam tego bloga. I że robię zdjęcia. Miło będzie za jakiś czas spojrzeć na to co udało mi się kiedyś zrobić. Bo już w poniedziałek część rzeczy trafi do nowych domków. Wspominałam już jak bardzo lubię wymienianki, heh. Dobra, koniec pisania. Czas się brać do roboty. Tulipy czekają na zrobienie.
O wow ! ! ! Jakie cudeńka znowu wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne tulipy a te tace wprost bajeczne - ta z drzewkiem moja ulubiona ;D
Gratuluję bo wszystko jest takie śliczne i starannie wykonane :)
Tulipy już spakowane, w poniedziałek lecą do UK ;-) A ja kończę żółte, partia właśnie się wypieka. Koniec, więcej moje opuszki nie wytrzymają! Powoli pakuję warsztat, kolejne miniaturki w weekend ;-)
OdpowiedzUsuńWitam. Piękne maleństwa u Pani.
OdpowiedzUsuńJaka jest cena dzbanuszka białego z zielonym ptaszkiem i herbacianymi tulipanami
ojej, ojej! Dziękuję ;-) Dzbanuszek z ptaszkiem zielonym jeszcze jest. Tulipanki już pozawijane w bąbelki i gotowe do wysłania. Chyba znów będę musiała do nich usiąść...
Usuńjakie piekne i wyglądają bardzo realistycznie :) pamiętam taki dzbanek metalowy u mojej babci :) oczywiście "ludzki" rozmiar :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Cudowności! A te tulipanki - przepiękne!
OdpowiedzUsuńAle miło czytać takie komentarze. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńbardzo efektowne i wyjątkowe...gratuluję pomysłu i realizacji... no i nie więdną;) eMKa
OdpowiedzUsuńDopiero teraz do ciebie zaglądam i żałuję, że dopiero. Nie moge się nadziwić twojemu talentowi i rozumiem twoją radość z prowadzenia bloga i robienia ,fotografii. Ja też tym żyję i to sprawia. mi wielką radość.
OdpowiedzUsuńOd 6 tygodni mam na prawej ręce szynę gipsowa, więc możesz się domyślać co to dlamnie znaczy. Pozdrawiam. piszę lewą ręką.