Niedawno dotarła do mnie przesyłka w której znajdowało się kilka półmisków. Miały być białe, przynajmniej na takie wyglądały na moim monitorze. Niestety biel, którą reprezentowały nie była czysta, podchodziły pod szary kolor. Czyli nie były idealne. I należało się nimi zająć. Zaczęłam od przemalowania ich na biało.
Podobnie jak francuskie dzbanki talerze otrzymały dekor w postaci czarnych elementów. Zdecydowałam się na ten wzór ze zwykłego lenistwa - wstyd się przyznać ale serwetka z której wycinałam zdobienie dzbanków nadal leżała na wierzchu ;-)
Poniższe dwa zdjęcia pokazują jak wygląda półmisek przed i po malowaniu.
A tak półmiski dumnie prezentują się ustawione na półce.
I wiecie co? Teraz zastanawiam się, czy uda mi się samodzielnie wykonać naczynia od podstaw. Kilka miesięcy temu, przy mojej pierwszej zabawie z fimo próbowałam, ale nie były idealnie gładkie. W najbliższym czasie zrobię do nich kolejne podeście. Tym razem planuję masę polimerową wyszlifować cienkim papierem ściernym.
Wszystko, byle by odłożyć w czasie wykonanie schodów :P
Miłej niedzieli i do usłyszenia za tydzień. Mam nadzieję, że będę miała co Wam pokazać ;-)
Bardzo ładne naczynia! Pięknie się prezentują na mebelkach kuchennych!
OdpowiedzUsuńdzięki ;-) Chyba już tam na stałe zamieszkają.
OdpowiedzUsuń