Ogromna ilość doniczek jakiej się dorobiłam aż prosiła się o zasadzenie w niej kwiatków.
Jako pierwszy w tym tygodniu powstał cyklop, czyli cyklamen perski. Poniżej fotka na tak kochanej przez moich anonimowych czytelników jednogroszówce ;-)
A wiklinową misę, wraz z kokosami, gruszką i winogronami dostałam od pewnej Dziel(nej)naDwanaście miniaturzystki, którą podziwiam i której całym sercem kibicuję <3
cyklopik raz jeszcze
A później były fikołki. Czyli fiołki Saint Paula.
różowy
biały
i fioletowy
No i domek udekorowany. Ale tylko chwilowo, bo fiołki już niedługo zmieniają miejsce zamieszkania. Doniczek mam jeszcze sporo, czas wygooglać sobie kolejne kwiatowe wyzwanie!
Śliczne fiołki! :) :) :) Już nie mogę się doczekać kiedy trafią do mojej dioramy :) :) Ach, dziękuję Anno!
OdpowiedzUsuńA tak btw "Saintpaulia" a nie "Saint Paula" ;) Wiem, mam fioła na punkcie fiołków... :)
jak zwał tak zwał. To cud, że w ogóle się nazwy nauczyłam, no praaaawie... A skoro napisałam Saint Paula to już tak zostanie. Jak chcesz "Saintpaulia" to se sama zrób :P No nie dogodzisz Pani Perfekcyjnej !!
UsuńSą piękne bez względu na nazwę :) Udały Ci się! :) Miejsce na moim miniaturowym parapecie już czeka :)
UsuńAleż piękne. Bardzo lubię fiołki wszelkiego rodzaju, najbardziej te pachnące wiosną na moim trawniku. alpejskie choć nie pachną i afrykańskie także.
OdpowiedzUsuńUuuuu Panie, ile tych fiołków!! ;-)
UsuńCyklamen, fiołki afrykańskie, wcześniej tulipany ... patrząc na nie, nie powiedziałabym, że "się udały". Bo udać się może coś przez przypadek, czasem.
OdpowiedzUsuńTy masz po prostu do nich talent, więc roślinki "udają" Ci się bez problemu i wyglądają tak, że chce się je mieć :-)
Magda
Ha! Po pierwsze, to Cię chyba myślami przywołałam, bo o Tobie pomyślałam jak spojrzałam pół godziny temu na zegar, a tam wyświetlone było 17:17 :P
UsuńA z tymi moimi kfiotami to jest tak, że jak je zrobię to dumna jak paw jestem, a potem oglądam fotki i widzę niedociągnięcia... Ale są. Moje, własne. Niedoskonałe, ale kochane ;-)
Tak, mam jedną minutę co 24 godziny ;-))
Usuńdociągać zawsze możesz, byleby nie był ładnieszy niż w naturze, bo ideały zawsze wzbudzają podejrzania, przynajmniej moje ;-)
w takim razie postaram się zawsze coś sknocić, by pozostać poza wszelkimi podejrzeniami ;-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo kwiatki cud miód! I zdjęcia jakie piękne. Dziękuję za maila i za wspomnienie o mnie tutaj, to baaardzo miłe. :) Jak tylko ogarnę szatę graficzną i ruszę wreszcieze swoim blogiem, pochwalę się skarbami od Ciebie. Nie mogę wyjść z zachwytu i podziwu nad Twymi zdolnościami, no. W Twoich pracach wszystko jest takie zadbane zauważyli to nawet znajomi, którym chwaliłam się przesyłką. Czuć, że robienie kwiatków sprawia Ci przyjemność, to bardzo fajnie. Jeszcze raz danke z całego serca!
OdpowiedzUsuńŚciskam, E
dzieląca na dwanaście
gdybym tylko umiała wkleiłabym Ci tu największe serduszko na świecie <3
UsuńThose plants/flowers are wonderful, Anna, great work!
OdpowiedzUsuńI love your miniature scenes with your flowers :D!
Have a nice weekend. Hugs, Ilona
Thank you Ilona :-) I love them too. Hugs, Anna
UsuńOh my God, so beautiful flowers!! Hugs, Melli
OdpowiedzUsuńI am so happy you like tchem ;-) Hugs, Anna
Usuń*them
UsuńJestem pod wrażeniem, bardzo realistyczne!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńKwiaty są przepiękne ;)
OdpowiedzUsuń