Skrzynki... kto ich nie robił! Ja nawet kilkakrotnie. Wykorzystywałam je już chyba wszędzie - w domku, ogrodzie, sklepie, szklarence, sklepie, wiejskiej scence... W zależności od zapotrzebowania mniejsze, większe, z uchwytami, zabudowane, otwarte, brudne, puste czy pełne jabłek...
Nieskomplikowane, szybko się je robi, a ich największą zaletą jest wypełnianie miejsc wszelkich. Są jak koszyki ;-) Tylko prostsze.
W zamyśle, a właściwie we wstępnej już realizacji nowy projekt. A do niego skrzynek potrzebować będę sporo. Więc i cały post im poświęcony.
Moje skrzynki miały wyglądać na stare. Balsę potraktowałam szarą farbą.
Następnie dodałam białe smugi prawie suchym pędzlem
Po wyschnięciu zbrudziłam powierzchnię transparentnym woskiem wymieszanym 1:1 z lakierobejcą w kolorze wenge
Całość dokładnie roztarłam szmatką
Partia pierwsza - skrzynki z dekorem z szablonów
Szablony wycinałam ozdobnym dziurkaczem. Wystarczy przyłożyć i pędzlem nałożyć białą farbę w prześwitach wzoru
W tak powstałych skrzynkach możemy przechowywać warzywa, owoce, a gdy nie ma ich pod ręką nawet kwiaty doniczkowe czy wino
Skrzynki możemy ozdobić też napisami - tu mój pierwszy w życiu transfer - wybrałam wzory francuskich winiarni
Skrzynka - taka mała rzecz, a cieszy! :-)
Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńdzięki :-)
UsuńPrzepiękne te skrzynki. Muszę się pokusić o zrobienie kilku, może do kuchni. Ale na razie jestem na etapie gabinetu Charlesa. Potem będzie salon, bo Maggie już mi nie daje spokoju.
OdpowiedzUsuńKończ gabinet zajrzę do niego z przyjemnością!!! A u mnie domek leży i kwiczy :(
UsuńWyrazy zachwytu z mojej strony już były, to teraz podpytam o grubość balsy. Ile mm ma ta użyta do skrzyneczek? :)
OdpowiedzUsuńdo skrzynek użyłam balsy 1,5mm. Powodzenia dzielna kobietko!!
UsuńPiekne! Te z transferem zdecydowanie moje ulubione. Sama z chęcia postawiłabym kilka koło mojego wiktoriańskiego sklepiku, ale ja i balsa nie lubimy się. Zupełnie nie potrafię z nią pracować, więc chyba znowu przyjdzie mi pięknie się do ciebie uśmiechnąć :-)
OdpowiedzUsuńuśmiechaj się:) Uśmiechaj się bardzo szeroko :D
UsuńAle fajny kolor! i przepis dokładny, aż mam ochotę zamięęęszać moje woski z bejcami ;-)
OdpowiedzUsuńŚmiało! Pasowałyby to Twoich piwniczek :o)
Usuńczy mogłaby Pani przybliżyć jak się nanosi taki napis na skrzyneczkę? Wyglądają tak pięknie, że zamarzyłam o takich na wino:)
OdpowiedzUsuńpracowałam na wydruku grafiki na zwykłym białym papierze, drukarka laserowa. Do przeniesienia napisów z kartki użyłam płynu do transferów EASY ON (na wielu stronach są instrukcje jak z nim postępować, ja przed pierwszym użyciem obejrzałam filmik na you tube). Można użyć również fimo liquid, lub innych preparatów, jest ich na rynku całkiem sporo. Tak jak i metod transferów ;-)
Usuń